Newsy
| WIADOMOśCI Z NOWYCH DOMÓW | |||
FREDZIA http://jamniki.eadopcje.org/psiak/222 Witam serdecznie! 2 miesiące temu dzięki waszej stronie razem z całą rodziną zakochałam się w małej FREDZI. U Nas sunia zmieniła imię na FROTKA, w związku ze swoją potarganą sierścią. Jamniczka czuję się znakomicie, 2 tygodnie temu przeszła sterylizację, a szwy goją się bardzo dobrze.
FROTKA z początku była nieśmiała i bała się obcych, ale czas poświęcony na socjalizację sprawił, że jest coraz bardziej ufna w stosunku do nie znajomych i innych psów. Na spacerkach jest bardzo grzeczna, nauka chodzenia na smyczy nie była trudna, śpi oczywiście w łóżku przyjmując najrozmaitsze pozy, którymi cały czas nas zaskakuje :) Jest wpatrzona we wszystkich domowników, zwłaszcza moją mamę, której nie odstępuje na krok.
Przede wszystkim jednak świetnie dogaduję się z naszą suczką border collie. Obie są w podobnym wieku i nie mają dosyć wspólnych zabaw, spacerów, śpią razem wtulone w siebie i nie okazują wobec siebie żadnej agresji.
Jesteśmy z Frotki bardzo zadowoleni i cieszymy się że daliśmy jej kochający dom, w którym się odnalazła i jest z Nami szczęśliwa :) W załączniku przesyłam kilka zdjęć małej w towarzystwie swojej przyjaciółki Imperii :) pozdrawiam Katarzyna K. NIECH MOC JAMNICZA BĘDZIE Z WAMI Dodane przez: Isadora |
| JAMNICZE METAMORFOZY Historia o tym jak czarodziej Harry wyczarował sobie dom! | |||
Autor: kum kum HARRY Z KART HISTORII... Podziarane ręce całej rodziny i decyzja o oddaniu psa do schroniska - tak się skończyła kariera Harrego jako dogoterpeuty dla chorego dziecka. Ĺšle dobrany pies, złe prowadzenie a jamnik na samą jesień - zimę wylądował w schronisku. Miał być agresywny... nie jest agresywny. Bierzemy na smycz, bierzemy na ręce, pies nie reaguje agresją, mimo że rozne już jamniki przez schronisko się przewijały. Wiadomo - może być różnie - to jamniczek, do tego jamniczek, który był Ĺşle wychowywany, ale co? Zamknąć mu drogę do adopcji jako agresywnemu psu, mimo iż tego w schronisku, w ogromnym stresie, nie pokazuje? Byłoby to głupotą. Więc szukamy MąDRYCH ludzi, kochajacych tę rase i potrafiacych wykorzystać jej zalety. Oczywiscie nie dla dzieci, nie dla osób niezrównoważonych lub szukających maskotki. To pies tylko dla miłośników jamników. Tylko dla ludzi z doświadczeniem, chcących wyprowadzic jamnika na prostą i pokazać mu, że ludzie są fajni, że nie trzeba sie bać a na rozwiązywanie konfliktow są inne sposoby niz gryzienie. Mamy tu jeszcze bohaterow?
Po wielu trudach wszystko skończyło się dobrze...
A nieudany początek wyglądał tak: Harry został adoptowany ze schroniska przez ludzi nieświadomych jego problemów... i niedługo po tym z powrotem tam wrócił. Roztrzęsiony i zdezorientowany...
Z każdym dniem było lepiej. Harry odzyskiwał równowagę, przestał oglądać się za głaszczącą go ręką wiedząc, że ta go nie uderzy. Każdy drobny postęp był dla jego opiekunów jak wielki sukces.
Historię Harrego opowiada jego właścicielka:
A oto jak sam Harry relacjonuje swój dwuletni pobyt w aktualnym domu. :-))
Dodane przez: Isadora |
| Jamnik znaleziony w Czeladzi - bardzo tęskni | ||||
UWAGA! W dniu 9 czerwca około 13:00 na ul. Szpitalnej w Czeladzi znaleziono rudego jamnika (około 8 lat). Pies przebywa obecnie w domu tymczasowym, poszukujemy jego opiekunów albo stałego domu.
Pies jest bardzo przyjazny, przebywa teraz z jamnisią i bardzo grzecznie się zachowuje. Niestety jest bardzo przestraszony, chyba się zgubił, próbował wejść do szpitala w Czeladzi.
Jest przyjaĹşnie nastawiony zarówno do ludzi jak i do psów,
Kontakt: Dodane przez: Isadora |
| Metamorfoza szczecińskiej Dafne... | |||
... czyli brzydkie kaczątko przemienia się w pięknego łąbędzia! | ||||
Artykuł wiodący do budowanego działu MATAMORFOZY JAMNICZE DAFNE http://jamniki.eadopcje.org/psiak/295 Z KART HISTORII... Pewnego dnia pojawiła się w szczecińskim schronisku. Zdezorientowana, z zaawansowanymi zmianami skórnymi, wyglądająca wręcz szkaradnie. U zwiedzających budziła jedynie współczucie, czasami odrazę, ale nikt nie chciał spojrzeć na nią jak na potencjalnego towarzysza, przyjaciela. Słoniowata skóra oraz rozległość zmian wskazywały na to, że suczka była w takim stanie od bardzo dawna. Badania zeskrobin wykluczyły obecność pasożytów, wszystko wskazywało na zapalenie skóry. Z pomocą przyszli wolontariusze, otoczyli Dafne opieką, suczka opuściła schronisko. Rozpoczęto leczenie. Nikt nie łudził się, że chora, szkaradnie wyglądająca Dafne znajdzie dom, zapowiadały się długie miesiące spędzone w siedzibie TOZ O/Szczecin, z mnóstwem głaszczących rąk, ogromem spacerów, ale nadal bez swojego stałego miejsca na ziemi...
DAFNE została adoptowana. Pojawiła się Pani Magda, prawdziwa jamnikomaniaczka. Postanowiła adoptować Dafne, wyleczyć i dać to co najlepsze. I jak wielokrotnie podkreśla – nigdy nie żałowała tej decyzji! A oto wieści z nowego domu... „Dafi ma się coraz lepiej i jest super zwierzakiem. Na razie skończyła zastrzyki w sumie dostała 18. Za tydzień idę do pani wetki na kontrolę i będziemy myśleć co dalej. Suńka jest ciągle głodna, chociaż karmię ją dobrze. Doszło do tego, że ukradła z kuchni surowego ziemniaka i kawałek zjadła, zanim zdążyłam jej zabrać. Je z niesamowitym apetytem, wszystko co jej dam, to lubi (ale żadnych głupot jej nie daje do jedzenia). Uwielbia wylegiwać się na słońcu godzinami, jak słońce jest dopiero na ścianie, to kombinuje jak położyć się na ścianie. Nigdy nie widziałam, żeby pies tyle wyleżał na słońcu, chyba ma jakieś braki z tym związane. Pozdrawiam serdecznie, przesyłam parę nowszych zdjęć.” Zdjęcia Dafne w jej prawdziwym domu: ![]() ![]() ![]() ![]() Dodane przez: Isadora |
| CZEKANIE NA CUD? | |||
Jamnik to najczulszy pies, Złagodzi nam każdy stres. | ||||
"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem"
Wierzymy, że los okaże Jamnisi łaskawość, a czyjeś serce zabije mocniej na jej widok. Wierzymy że znajdzie dom.
Udostępnij i weĹş udział w wydarzeniu >
z ostatniej chwili
Dodane przez: Isadora |