Newsy
| WARSZAWA. ZNALEZIONO JAMNICZKĘ. | |||
Z OSTATNIEJ CHWILI: JAMNICZKA WRÓCIŁA DO DOMU WARSZAWA. ZNALEZIONO JAMNICZKĘ. W dniu 10.07.2013 tuż przed godziną 23:00 na rogu ulicy Tarnowieckiej i Łukowskiej znaleziono sunię, która od kilku godzin siedziała przed sklepem i czekała na swojego właściciela. Osoba która znalazła nie mogła zabrać do domu, nie mogła tez tak zostawić. Zadzwoniła po patrol, który przyjechał po 2 godzinach i zabrał sunię do schroniska. ![]() ![]() Pozostaje mieć cichą nadzieję, że nie została porzucona tylko, że się zgubiła i dzięki Waszej pomocy dotrzemy do właściciela. Sunia nie jest młoda i ma chore oczka przez co chyba słabo widzi. Jest bardzo grzeczna, oswojona i z utęsknieniem wyczekuje swojego Pana lub swojej Pani. Proszę udostępniajcie gdzie tylko możecie. Może ktoś rozpoznaje? nr suni na Paluchu 1491/13 Dodane przez: isadora |
| METAMORFOZY JAMNICZE List Toffika z domu | |||
![]() Dzień dobry. Zaczęły się dla mnie fajne dni, prawie co dzień moja pani jest od rana w domu. Mam cały czas otwarte drzwi na podwórko – więc przez bramę rządzę całą ulicą (no kawałkiem ulicy). Najgorsze jest to, że o 6.00 pan każe mi wyjść do ogródka zrobić siku, a ja sypiam do 9.00, czyli do śniadania. Po śniadaniu idę z panią na spacer ( mam parę furtek do różnych posesji, które zasługują na zaznaczenie), ale jak załatwię swoje sprawy, to natychmiast chcę wracać do domu. Wszystko dzieje się według zasady – spanie, bieganie, szczekanie, zabawa piłką, obiad, spanie... ![]() O 19.00 wraca pan z pracy i jedziemy do parku ze starymi dębami i tam oprócz koniecznych działań jest bieganie, skakanie (wysoko) i ciągłe próby wywrócenia mojej pani.
Psie ukłony. Dodane przez: isadora |
| DUMKA na 2 serca - kamienne i prawdziwe. OFIARA WAKACJI | |||
![]() Typowy w tym kraju obrazek wakacyjny... Weekend, tereny działkowe, wakacje... po drodze wyrzucić zbędny balast czyli psa. Po wakacjach weĹşmie się nowego. Pisk opon, trzask drzwiczek, pisk psa... Ludzie wybiegli usłyszeli, sunia schowała sie popiskiwała, ale wiedziała ze to jedyny ratunek podeszła bliżej. Ludzie wielkiego serca zabrali, przywieĹşli po weekendzie do Warszawy. Mają już sunię z Palucha. Zadzwonili do Naszej Fundacji. I tak sunia, której roboczo daliśmy imię Dumka jest już w klinice, ma uszkodzoną miednicę. Ale na szczęście zwieracze ok. Sygnalizuje potrzeby, wyniesiona robi na dworze. Czipa nie ma. ![]() ![]() ![]() Dumka to roczna sunia – jamnik szorstkowłosy szukamy dla niej przede wszystkim pomocy w opłaceniu diagnostyki i leczenia oraz domu nawet tymczasowego (koszty karmy i weta opłacimy). Osobom zainteresowanym pomocą Dumce podajemy niżej wszelkie dane:
Dodane przez: Isadora |
| CISZA KTÓRA BOLI! | |||
Jeżeli chcesz być kochany, kochaj sam 1 lipca został nie bez powodu wybrany na datę światowego Dnia Psa. Początek wakacji jest często wielką próbą dla właścicieli i ich psów, szczególnie tych „nowo upieczonych właścicieli”, którzy mają pieska od kilku miesięcy. Przychodzi czas urlopu, wycieczki, ciepłe kraje… gdzieś w zapomnienie odchodzi jeszcze nie tak dawna radość z posiadania psa. To wtedy najwięcej czworonogów trafia do schronisk i zostaje porzuconych. Taka sytuacja to niewyobrażalny stres i cierpienie dla psa. I niestety, co roku powtarza się ten sam makabryczny scenariusz… Psy przywiązywane do przydrożnych drzew, wyrzucane z samochodów poza miastem… Każdy miłośnik zwierząt wie, że jeśli kocha się psy – kocha się je niezmiennie codziennie. Po cóż nam światowy Dzień Psa? Wykorzystajmy tę okazję na pomoc tym psiakom, których nie ma kto kochać… Wykorzystajmy nie tylko ten dzień, Dzień Psa trwa cały rok. Nie usprawiedliwiajmy się pustymi słowami o wrażliwości, która jakoby przeszkadza w wizycie w schronisku… ![]() ![]() Dzień Psa, sobota. Na Paluchu. Boksy, boksy, boksy… tumult, szczekanie ciągłe i nieustające, narastające, gdy przechodzi człowiek. Skakanie do krat i krzyk ZABIERZ, ZABIERZ MNIE STąD! Wszystkie z nadzieją i przekrzykujące się wzajemnie, – aby tylko zostać zauważonym. Głośno, szczekanie, piszczenie, skakanie na kraty, nieustanny harmider. Serce ściska, robię zdjęcia, spisuję historię i idę dalej „inwentaryzować” krótkołapki. Mam zgłoszenie o jamniku na geriatrii, idę… i tam… śCIĘŁA MNIE Z NÓG CISZA! ![]() ![]() ![]() One stoją i tylko patrzą, w oczach już nawet nadziei nie ma, rezygnacja, apatia… stoją wszystkie i jak na komendę patrzą w moją stronę… CISZA! Ani jeden szczek, ani jeden pisk, nawet westchnienia nie ma… tylko patrzą. Łzy leciały mi ciurkiem, zrobiłam kilka zdjęć, nie byłam w stanie więcej. I nie mogę przestać myśleć, i patrzę na zdjęcia, i patrzę na oczy. I ta cisza do bólu, ani jeden szczek… CISZA Aż BOLI! ![]() ![]() ![]()
Błagam dajcie im kąt, kącik, tak niewiele im potrzeba.
…bo w takich psich oczach przecież coś jest Dodane przez: Isadora |
| UWAGA. ZNALEZIONO JAMNIKA. MILANÓWEK. | |||
Z OSTATNIEJ CHWILI: JAMNIś WRÓCIŁ DO DOMU ZNALEZIONO JAMNIKA. W Milanówku dnia 29.06.2013 (sobota) w godzinach południowych przybłąkał się podpalany jamnik miniaturka z tatuażem w uchu i chipem. Właściciel pilnie proszony o kontakt!!!!!! ![]() Dodane przez: isadora |