Newsy
| OSTRZEżENIE Kontakt z 16-letnim Jamnikiem Gufim grozi ciężkim zauroczeniem Wchodzisz na własną odpowiedzialnosć | |||
![]() Przeszłość 16-letniego Gufiego to kochająca Pani, która znalazła się w domu opieki. Miał dom, miał Swojego Człowieka, ufał mu i kochał poddańczą, psią miłością. Nie zmieściła się a masie spadkowej, a może Pani nie miała Rodziny? I tak jamniś trafił do schroniska. ![]() ![]() Nikomu niepotrzebny stary, jamniczek, prosto z kanapy trafił do boksu. Jamniś jest zjawiskowo śliczny, bardzo kontaktowy, uroczy, zainteresowany otoczeniem. Z własnego doświadczenia wiem, że kontakt z nim grozi ciężkim i przewlekłym zauroczeniem. Dlatego nie umiałam go zostawić w schronisku. Zabrałam go do naszego Domu Tymczasowego, do Kasi. I ona również została zauroczona jak i cała jej Rodzina. Nie da się inaczej. ![]() ![]() Wierzę, że znajdzie się ktoś na resztę jego życia. Gufiemu robimy teraz kompleksowe badania. Jamniś nie ma ząbków, potrzebuje miękką karmę. Jeśli czytasz o jamniku to znaczy, ze jesteś wrażliwy. Dziękuję. Błagam, o DOM dla GUFIEGO. On naprawdę niewiele potrzebuje... Bardzo chce kochać i być kochany. Wiele serca i radości i wierności jeszcze może okazać.
Popatrz na psa uwiązanego przed sklepem ![]()
Dla tych z Państwa, którzy zechcą wspomóc finansowo podajemy dane do wpłat:
WYDARZENIE na FACEBOOKu Dodane przez: isadora |
| Jamniczka przywiązana do słupa w centrum Warszawy | |||
![]() Cóż mam napisać? ... Nie zawsze życie układa się tak jak zaplanujemy. Ono najczęściej pisze własne scenariusze. Zwłaszcza zwierzakom. To kolejna jamnisia zapewne miała dom, ale niestety… ![]() Ta jamniczka została znaleziona przywiązana do słupa, w centrum Warszawy. Lał deszcz, ona przywiązana, ludzie przechodzili i szli dalej. Gdyby nie fakt, że w kimś obudził się człowiek przez duże „C”. To była Honorata. Nie zastanawiała się ani chwili, zabrała do domu, dała ogłoszenie, wywiesiła w okolicy plakaty. Nikt się nie zgłosił, po śliczną jamnisię. Dostała na początek coś swojego – swoje imię – Conchita. ![]() Od pierwszego dnia gdy zobaczyłam sunię nabrałam podejrzeń, że jest szczenna. Umówiliśmy sterylkę w najszybszym możliwym terminie. W czasie zabiegu okazało się, że była we wczesnej ciąży. Najprawdopodobniej ci u których była zorientowali się, że sunia „zaciążona”, wiec wystawili psinę na pastwę losu. Conchita jest przemiłą sunią, czystą. Jest bardzo przyjazna i nakolankowa. ![]() Przed Conchitą jest jeszcze szmat życia. Powoli otwiera się na człowieka, przyjmuje jego pieszczoty, tuli się z westchnieniem, które pewno oznacza: „Już nie zostawiaj!” Jak bardzo musi cierpieć tak odtrącone zwierzę??? OdpowiedĹş można zaledwie sobie wyobrażać... Istnieje wielka szansa, że pyszczek CONCHITY rozświetli wkrótce promienny uśmiech. Już teraz, poszukiwany jest dla niej nowy, docelowy domek, który pokaże, że człowiek to nie znaczy PORZUCENIE. Inteligentna, ładnie jeżdżąca samochodem, tolerująca towarzystwo innych, niedużych psów, będzie prawdziwą ozdobą człowieka i ciepłą przytulanką – towarzyszką marzeń sennych. Prosimy Was o pomoc, a pod jej pojęciem rozumiane jest zarówno wsparcie finansowe dla psiaka jak i oferta domu. Bardzo na Was liczymy! Niczego psiak tak bardzo nie potrzebuje jak DOMU. Potrzebne jest połączenie woli z sercem, nakazujących przygarnąć psie nieszczęście i zapewnić mu godną przyszłość. Pomóżcie nam utrzymać kolejnego psiaka. Błagamy wręcz o deklaracje stałe nawet najmniejsze. Symboliczna złotówka bywa ceną życia. Potrzebujemy każdej pomocy, chętnie przyjmiemy fanty na bazarki, jak również akcesoria dla psiaków (obroże, smycze, legowiska i inne). ![]()
WYDARZENIE na FACEBOOKu Dodane przez: isadora |
| LAUREATKA SERCA DLA ZWIERZąT - Dorota (nick Isadora) | |||
Serdecznie dziękuje Wszystkim na mnie głosującym, tym co nam pomagają od lat, tym co pomagają od niedawna i Wszystkim DOMOM które mają adoptowane dzięki nam psiaki. ![]() http://www.psy.pl/aktualnosci-psy/art7961,dorota-gorczyca-wozniak-kocha-psy-jamnikopoodobne-i-bezdomne.html Laureatką XI edycji plebiscytu „Serce dla Zwierząt” została Dorota Gorczyca-WoĹşniak, prezes Fundacji SOS dla Jamników. W ten kolejny jedenasty już niezwykły wieczór portal psy.pl wręczył prestiżową nagrodę Serce dla Zwierząt. Galę w gościnnych progach Klubu Polskiej Rady Biznesu w Pałacu Sobańskich w Warszawie poprowadziła Paulina Smaszcz-Kurzajewska, której na scenie towarzyszył mops świrus. Dziennikarka tak powitała gości: - Sprawdza się powiedzenie, że ludzie, którzy kochają zwierzęta, są wspaniałymi osobami. Widzę to po tym, co i jak Państwo robią. Sama staram się być dobrym człowiekiem i widać zasłużyłam na to, aby spotykać wyjątkowych ludzi, i takich mam przed sobą. Paulina Król, redaktor naczelna portali Psy.pl i Koty.pl, cytowała słowa świętego Jana Pawła II „Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi”. Przypomniała, że już od jedenastu portal psy.pl wyróżnia tych, którzy dzielą się z innymi tym, co najcenniejsze, czyli swoim sercem. - Takim sercem, którego żadne inne, nawet sztuczne serce, nie zastąpi - mówiła. W tym roku nominowano osiem osób oraz jedną instytucję: piosenkarkę Majkę Jeżowską, Grzegorza Bielawskiego, prezes Pogotowia dla Zwierząt, Dorotę Gorczycę-WoĹşniak, prezes Fundacji SOS dla Jamników, Magdalenę Płonkę, kostiumografkę, wolontariuszkę w schronisku na Paluchu w Warszawie, Karolinę Pawelczyk, politologa i technika weterynarii, wolontariuszkę w schronisku w Celestynowie, Pawła Suskiego, posła Platformy Obywatelskiej, aktorów Ewę Złotowska i Marek Frąckowiak oraz Stowarzyszenie Pomocy Królikom.
Nagrodę wręczała ubiegłoroczna laureatka plebiscytu piosenkarka Ewa Bem. Zaczęła: - Jestem bardzo wzruszona, jestem zajamniczona!... Nim skończyła zdanie, wybuchły oklaski, bo przybyli na galę nie mieli już wątpliwości, że statuetka trafi do Doroty Gorczycy-WoĹşniak, prezes Fundacji SOS dla Jamników. Oklaskom nie było końca, aż Ewa Bem musiała je przerwać. - Proszę mi pozwolić powiedzieć tych parę słów, które nakreśliłam całym swoim sercem. Pani Dorota od lat pomaga jamnikom, chroni je i broni ich. Psiaki, które jak żadne inne wymagają patrzenia nie tylko na własny czubek nosa, ale przede wszystkim pod swoje nogi. Serce dla Zwierząt to ogromnie miła i prestiżowa nagroda. Jednak ta nagroda to jest swoisty pamiętnik, efekt, bardzo wielu nocy i dni spędzanych u weterynarzy, głaskania i walki o życie. Jest to pamiętnik pięknych migdałowych oczu, miłości i zaufania. To jest nagroda, w której mieści się wielka odpowiedzialność. To nagroda merdających ogonów i miłości, która, co mówię z całym przekonaniem, nie ma sobie równej na świecie. życzę pani Dorocie nadludzkiej siły i nieustającej, głębokiej wiary, że jej działanie ma nie tylko wielki sens, ale i jest jednym słusznym działaniem.
Dorota Gorczyca-WoĹşniak, laureatka
Agnieszka Czyżkowska-Rosiak, senior product manager Nestle Purina PetCare Poland, głównego partnera gali
Grażyna Szapołowska, aktorka
Joanna Jędryka, aktorka
Sebastian Cybulski, aktor
Mikołaj Krawczyk, aktor
Magda Wójcik, aktorka Partnerzy plebiscytu:
Patroni medialni:
Dodane przez: isadora |
| Ľ KWINTO vel Orlik Ľ vabank z 54 kleszczami Ľ | ||||
![]() Sam pośród ludzi. Samotny opuszczony, niezrozumiany. W środku miasta, jednego z wielu w Polsce. Czekał i tracił już nadzieję. Ktoś rzucił coś do jedzenia, ktoś inny przegonił. Każdy poszedł dalej. ![]() ![]() Nie wiadomo jak się tam znalazł. Młody ok. 2-letni zjawiskowo piękny jamniorek. Miał 54 kleszcze. Na szczęście pojawiła się Osoba której los zwierząt nie jest obojętny i poprosiła nas o dalsza pomoc. Roboczo nazwany Orlik od nas dostał na imię KWINTO. Na szczęście ma dobre badania. Jest już po kastracji i szukamy domu. A Państwa prosimy o każdą pomoc. ![]() ![]()
Prosimy Was o pomoc, a pod jej pojęciem rozumiane jest zarówno wsparcie finansowe dla psiaka jak i oferta domu. Bardzo na Was liczymy! Niczego psiak tak bardzo nie potrzebuje jak DOMU. Potrzebne jest połączenie woli z sercem, nakazujących przygarnąć psie nieszczęście i zapewnić mu godną przyszłość. Pomóżcie nam utrzymać kolejnego psiaka. Błagamy wręcz o deklaracje stałe nawet najmniejsze. Symboliczna złotówka bywa ceną życia. Potrzebujemy każdej pomocy, chętnie przyjmiemy fanty na bazarki, jak również akcesoria dla psiaków (obroże, smycze, legowiska i inne). JUż W HOTELIKU ![]() ![]()
WYDARZENIE na FACEBOOKu Dodane przez: isadora |
| Jamniczka BETI - życie zdominowane przez agresję lekową | ||||
![]() Dostaliśmy rozpaczliwą prośbę o pomoc. Nie mogliśmy odmówić. Przygotowaliśmy się. Ustaliliśmy wcześniej wizytę behawiorystki. Po zapoznaniu się z opinią wcale nie optymistyczną, postanowiliśmy że Fundacja podejmie się próby przywrócenia do normalności Beti. A docelowo znalezienie domu. Beti była już konsultowana wcześniej przez behawiorystów. ![]() ![]() Poniżej przytaczamy mail od ludzi którzy byli właścicielami Beti i poprosili nas o pomoc. I tu proszę o wyciszenie emocji i nie linczowanie i krytykowanie byłego domu Beti. Widzieliśmy że sunia była kochana, jest bardzo zadbana. Dla tych ludzi to naprawdę rozpacz. Nie wiadomo co było czynnikiem agresji, być może jakiś błąd który zaistniał bez złej woli. A być moze jak z sugestii behawiora wynikało genetycznie uwarunkowana. Sunia jest z pseudohodowli. Być może te dwa czynniki nałożyły się na siebie. Ludzie w Fundacji SOS dla Jamników j nie zwykli poddawać się bez podjęcia walki. Podejmujemy. Właściciele zrzekli się na naszą rzecz Beti i sunia już u nas. W dniu odbioru oczywiście szalała. Pan wyniósł ją w kagańcu do kenela. U nas uczy się od innych psiaków innego spojrzenia. Jeszcze onieśmielona, najpewniej czuje się w kenelu. Ale staramy się stopniowo skracać jej czas ukrywania się w kenelu. Nie było do teraz Akcji agresji. Ale nie uśpiło to naszej czujności. Dajemy jej jeszcze czas ale i nam na obserwację. ![]() ![]() MAIL z prośbą o pomoc:
Witam chciałam opisać sytuacje mojej 2,5 jamniczki Beti. Od samego początku cierpi ona na „agresje lekową”. Nie akceptuje nikogo oprócz mnie i męża. Nikt nie może nas spokojnie odwiedzić, bo przez cały czas ona szczeka i jest wrogo nastawiona. Dzieje się tak tylko u nas w domu, natomiast poza domem boi się wszystkiego, każdego człowieka, zwierzęcia a nawet zwykłego szelestu. Mieszkamy w kamienicy. Wychodzimy z nią tylko przed klatkę. Chociaż Beti najchętniej załatwiłaby swoja potrzebę już na klatce byle tylko nie wychodzić na dwór
Prosimy Was o pomoc, a pod jej pojęciem rozumiane jest zarówno wsparcie finansowe dla psiaka jak i oferta domu. Bardzo na Was liczymy! Niczego psiak tak bardzo nie potrzebuje jak DOMU. Potrzebne jest połączenie woli z sercem, nakazujących przygarnąć psie nieszczęście i zapewnić mu godną przyszłość. Pomóżcie nam utrzymać kolejnego psiaka. Błagamy wręcz o deklaracje stałe nawet najmniejsze. Symboliczna złotówka bywa ceną życia. Potrzebujemy każdej pomocy, chętnie przyjmiemy fanty na bazarki, jak również akcesoria dla psiaków (obroże, smycze, legowiska i inne). ![]() ![]()
WYDARZENIE na FACEBOOKu Dodane przez: isadora |