Newsy
| V SPOTKANIE JAMNICZE | |||
Serdecznie zaprazamy na kolejne jamnicze spotkanie
Dodane przez: isadora |
| EVKA - wyrzucona z samochodu, cudem uszła z życiem | |||
![]() Mieszkała w pobliżu placu targowego (Sochaczew), była karmiona i chroniona przez Panią Teresę. Właściciel tego terenu od zawsze przepędzał pojawiające się psy. Przepędzał czym popadnie nawet pompką od roweru jak miał pod ręką. Sunia łaziła pośród tirów które tam mają „noclegownie” (targ jest we wtorek w pozostałe dni parkują tam tiry). Podchodziła do samochodów i zadzierała głowę, a w jej oczach było błaganie o jedzenie. Niejednokrotnie samochód przemknął koło niej omal nie zawadzając. ![]() ![]() To cud, że sunia nie została potrącona. Nieufna, gdy widziała kogoś kto chciał podejść, pomóc, biegła szosą i gdy tylko się do niej zbliżał człowiek biegła jeszcze szybciej. Widać było wyciągnięte cycuchy, musiała wielokrotnie rodzić. Ktoś podobno widział, że została wyrzucona z samochodu. Spojrzawszy na zdjęcia zamarłam, nie mogłam spać… słyszałam pisk hamulców, wyobraĹşnia pracowała. Nie mamy miejsca, nie mamy gdzie, nie mamy kasy… ale nie mogłam tak zostawić tej suni. Dzięki Fundacji NERO, sunia została odłowiona i wysterylizowana. I wylądowała w hoteliku współpracującym z nami. UFFFF. Daliśmy jej na imię Eva, Evka . Psina okazała się przemiła i bardzo czysta. Widać że mieszkała w domu, doskonale wie co to kanapa, fotele. Jest bardzo grzeczna. ![]() ![]() Czy dane jej będzie zaznać jeszcze domowych pieleszy? Czy ktoś pokocha tę dojrzałą, sympatyczną sunieczkę? Czy ktoś pokocha bo po prostu pokocha , nie patrząc na to że szpanować psem w typie rasy nie będzie, ale za to będzie mieć PRZYJACIELA.? Bardzo tego pragniemy. Liczymy że Państwo do tego przyłożycie się jak zawsze. Udostępniajcie proszę wydarzenie aby jej dom, który gdzieś jest – zobaczył ze Eva czeka. Będziemy wdzięczni tez za wszelką pomoc, za każdy grosz. Doba w hoteliku to 12 zł. Pomóżcie nam pomagać. ![]() ![]()
EVKA JEST U NAS OD CZERWCA 2014
Zapraszamy Osoby zainteresowane losem i pomocą dla EVKI. Mile widziane odwiedzanie eventu, udostępnianie, jak i każdy grosz który pozwoli nam utrzymać kolejnego psiaka w potrzebie.
DANE KONTAKTOWE:
Dodane przez: isadora |
| Jamniczka BETI. życie zdominowane przez agresję lękową. | |||
![]() maj 2014 Dostaliśmy rozpaczliwą prośbę o pomoc. Nie mogliśmy odmówić. Przygotowaliśmy się. Ustaliliśmy wcześniej wizytę behawiorystki. Po zapoznaniu się z opinią wcale nie optymistyczną, postanowiliśmy że Fundacja podejmie się próby przywrócenia do normalności Beti. A docelowo znalezienie domu. Beti była już konsultowana wcześniej przez behawiorystów.
Witam chciałam opisać sytuacje mojej 2,5 jamniczki Beti. Od samego początku cierpi ona na „agresje lekową”. Nie akceptuje nikogo oprócz mnie i męża. Nikt nie może nas spokojnie odwiedzić, bo przez cały czas ona szczeka i jest wrogo nastawiona. Dzieje się tak tylko u nas w domu, natomiast poza domem boi się wszystkiego, każdego człowieka, zwierzęcia a nawet zwykłego szelestu. Mieszkamy w kamienicy. Wychodzimy z nią tylko przed klatkę. Chociaż Beti najchętniej załatwiłaby swoja potrzebę już na klatce byle tylko nie wychodzić na dwór
FUNDACJA SOS DLA JAMNIKÓW PODJĘŁA SIĘ PRÓBY RATOWANIA JAMNISI
Zapraszamy Osoby zainteresowane losem i pomocą dla BETI. Mile widziane odwiedzanie eventu, udostępnianie, jak i każdy grosz który pozwoli nam utrzymać kolejnego psiaka w potrzebie.
DANE KONTAKTOWE:
Dodane przez: isadora |
| UWAGA!! WARSZAWA, LEGIONOWO, OKOLICE. ZNALEZIONY JAMNIK. | |||
Jamnik przebywa w: Przychodnia weterynaryjna Jarosław Falkowski Legionowo/ ul. Warszawska 86
tel.: 608 387 948
Dodane przez: isadora |
| FILIGRANOWY KUBUś - 3 kilo wagi, tona serducha. | |||
ADOPTOWANY ![]() Kubuś mieszkał ze swoją Panią i jej wnukiem. I właśnie tenże wnuk stworzyl piekło babci i psiakowi. Bicie, kopanie było na porządku dziennym. Psiak zdradza wszelkie symptomy okaleczenia psychicznego, bicia, notorycznego, świadomego krzywdzenia. Walczymy o powrót Kubusia do normalnego stanu psychicznego. O to by w spojrzeniu KUBUSIA zniknęła rozpacz i przerażenie. KUBUSIA wzieliśmy pod opiekę ponad nasze aktualne możliwości. Mamy psiaki na które pomimo miesięcy pobytu nie wpłynęła nawet złotówka. Błagamy Państwa o każdy grosz. O każdą pomoc. Historia Kubusia to skaza na ludzkim sumieniu, dowód zwyrodnienia, ludzkiego zbydlęcenia. A my chcemy pokazać psiakowi lepszy świat. KUBUś ma 2 lata. ![]() ![]() Trudno uwierzyć, by całą gamę cierpienia mógł mu zafundować człowiek z nim mieszkający. Nie dochodĹşmy, dla zachowania zdrowia zmysłów, jak wyglądać musiałoby dalsze życie KUBUSIA, gdyby nie interwencja Pruszkowskiego Stowarzyszenia na Rzecz Zwierząt. Stowarzyszenie zwróciło się do nas o pomoc. Nie mogliśmy odmówic, Kubuś to maleńki 3-kilogramowy piesek. ![]() Błagamy o pomoc, a pod jej pojęciem rozumiane jest zarówno wsparcie finansowe dla psiaka (diagnostyka i leczenie) jak i oferta domu. Zwłaszcza na tę ostatnią liczymy! Niczego ten biedak tak bardzo nie potrzebuje jak rąk, które go przytulą, ust, jakie wyszepczą: „Już będzie dobrze, nie bój się... .” i połączenia woli z sercem, nakazujących przygarnąć psie nieszczęście i zapewnić mu godną przyszłość. Kubuś nie lubi małych dzieci. ![]() ![]() łłł WIĘCEJ AKTUALNOśCI NA WYDARZENIU: łłł https://www.facebook.com/events/1438396896446468/ ![]() Zapraszamy Osoby zainteresowane losem i pomocą dla KUBUSIA. Mile widziane odwiedzanie eventu, udostępnianie, jak i każdy grosz który pozwoli nam utrzymać kolejnego psiaka w potrzebie. ![]() ![]()
DANE KONTAKTOWE: Dla tych z Państwa, którzy zechcą wspomóc finansowo podajemy dane do wpłat:
Dodane przez: isadora |